Dlaczego Polska Organizacja Przeprowadzkowa zaczyna od jakości – i jak wiele pracy czeka naszą branżę
W Wielkiej Brytanii każda firma przeprowadzkowa zrzeszona w British Association of Removers (BAR) przechodzi coroczny audyt zgodności. To nie jest formalność. To system, który realnie buduje zaufanie klientów i podnosi standardy całej branży. Każdy członek BAR – niezależnie, czy to mała lokalna firma, czy sieć oddziałów – musi spełniać konkretne kryteria dotyczące jakości, bezpieczeństwa, obsługi klienta i zgodności z przepisami.
To właśnie ten model stał się inspiracją dla Polskiej Organizacji Przeprowadzkowej (POP). Bo jeśli naprawdę chcemy mówić o profesjonalnej branży przeprowadzek w Polsce, musimy zacząć od fundamentu – od jakości i odpowiedzialności.
Audyt, nie kontrola – różnica, która buduje zaufanie
BAR nie jest „policją” branży. Ich coroczne wizyty nie mają na celu karania, lecz przypominanie o zobowiązaniach, jakie firmy podjęły wobec swoich klientów i całego środowiska zawodowego.
To system samoregulacji, w którym uczciwość i transparentność są podstawą reputacji.
Polska Organizacja Przeprowadzkowa stawia sobie za cel wdrożenie podobnego podejścia. Nie chcemy tworzyć kolejnej instytucji biurokratycznej. Chcemy, by członkostwo w POP oznaczało realny standard, który wyróżnia firmę na tle rynku – tak jak logo BAR w Wielkiej Brytanii.
Standardy, które definiują profesjonalizm
BAR bazuje na zestawie międzynarodowych norm jakościowych, które obejmują każdy aspekt działalności przeprowadzkowej – od bezpieczeństwa danych po gospodarkę odpadami i zarządzanie energią. Wśród nich znajdują się m.in.:
- BS EN 12522:2024 – standard dotyczący przeprowadzek osób prywatnych,
- BS 8522:2009 – normy dla przeprowadzek komercyjnych,
- BS 8564:2011 – przeprowadzki międzynarodowe,
- BS EN 14873:2005 – przechowywanie mebli i wyposażenia,
- BS EN ISO 9001:2015 – systemy zarządzania jakością,
- BS EN ISO 14001:2015 – zarządzanie środowiskowe,
- BS EN ISO 45001:2023 – zdrowie i bezpieczeństwo pracowników,
- BS 8543:2015 – obsługa reklamacji.
Te normy nie są pustymi hasłami – to praktyczne wytyczne, które chronią klienta, pracownika i reputację branży. W Polsce takich standardów nigdy nie wdrożono w sposób systemowy. I właśnie to zamierzamy zmienić.
Jak daleko nam do Zachodu – i dlaczego warto ten dystans nadrobić
Polska branża przeprowadzkowa wciąż działa w dużej mierze intuicyjnie. Brakuje jasnych procedur, jednolitych zasad bezpieczeństwa, systemu szkoleń czy audytów jakości.
Często to doświadczenie właściciela lub ekipy decyduje o poziomie usługi – nie ma jednak mechanizmu, który ten poziom mierzy, standaryzuje i rozwija.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii czy Niemczech już od lat standardy BAR czy FIDI stają się warunkiem uczestnictwa w rynku premium. Klient, który widzi logo BAR, wie, że powierza swój majątek firmie, która przeszła niezależną ocenę jakości.
Dlatego POP zaczyna właśnie od tego
Polska Organizacja Przeprowadzkowa nie powstała po to, by zrzeszać firmy dla samego zrzeszania. Powstała, by zbudować zaufanie do branży, której wizerunek przez lata był zdominowany przez przypadkowość, brak standardów i nierówne praktyki.
Naszym pierwszym krokiem jest wdrożenie systemu jakości inspirowanego BAR – dostosowanego do realiów polskiego rynku, ale opartego na tych samych filarach:
- uczciwość wobec klienta,
- odpowiedzialność za środowisko,
- bezpieczeństwo pracowników,
- dbałość o reputację branży.
To nie jest proces na miesiące. To zmiana na lata. Ale właśnie od niej trzeba zacząć, jeśli chcemy, by przeprowadzki w Polsce stały się synonimem profesjonalizmu, a nie przypadkowej usługi.
POP
Polska branża przeprowadzek stoi dziś przed ogromnym wyzwaniem – i jeszcze większą szansą.
Wzorując się na BAR, Polska Organizacja Przeprowadzkowa rozpoczyna proces budowania kultury jakości, który ma uczynić z przeprowadzki usługę godną zaufania, szacunku i dumy zawodowej.
Bo zanim zmienimy wizerunek branży w oczach klientów, musimy zmienić standardy w jej sercu.



